Real Madryt nie zatrzymuje się. Królewscy w piątkowy wieczór uczynili kolejny krok w kierunku mistrzostwa Hiszpanii pokonując w San Sebastian Real Sociedad 1:0.

Strzał Camavingi z pola karnego sparował Remiro!

Vinicius dogrywał z prawej strony, Galan uratował swoją drużynę!

Joselu sprytnie w pole karne do Viniciusa, który do piłki nie doszedł. Wcześniej i tak był spalony.

Pogramy jeszcze przez 5 minut.

Real Madryt coraz bliżej kompletu punktów. Miotają się gospodarze, jednak czasu na wyrównanie mają już niewiele.

Real Sociedad ruszył do ataku. Gospodarze coraz bliżej wyrównania.

Real Madryt bawi się z rywalem. Real Sociedad ma problemy z przejęciem piłki.

Pękła nam piłka. Cóż, nie wytrzymała poziomu meczu. - Za dużo w nią kopiecie - powiedział ekspert.

Arsen Zacharian uderzał z okolic linii pola karnego. Wysoko ponad bramką.

Niewiele dzieje się pod bramkami. Real Madryt ma wszystko pod kontrolą.

Królewscy dłużej utrzymują się przy piłce. Wszystko dzieje się na połowie dość bezradnego Realu Sociedad.

Turrientes zagrał ręką przed własnym polem karnym. Sędzia zgubił okulary w poniedziałek na basenie i nic nie widział.

Poza linią opatrywany jest Nacho. Defensor rozciął skórę i jest cerowany na tzw. żywca.

Na wyraźnym spalonym złapany został Oyarzabala. Sędzia asystent po dłuższym czasie łaskawie podniósł chorągiewkę.

Korner dla gospodarzy, jednak kolejny raz złe dośrodkowanie i piłkę wybili obrońcy.

Odpowiedź Królewskich, Guler uderzał. Został zablokowany i będzie rzut rożny dla gości.

Real Madryt wyczekał gospodarzy i zadał cios. Po nim Real Sociedad zgubił całą wcześniejszą koncepcję.

Pogramy jeszcze przez 3 minuty.

Akcja Realu Madryt zatrzymana. Sędzia dostrzegł spalonego.

Rzut rożny dla gospodarzy wykonany dość tragicznie. Piłka wyleciała na aut po drugiej stronie boiska.

Płaski strzał oddał Tchouameni, Remiro miał problemy, ale sparował uderzenie.

Real Sociedad po stracie gola już nie gra z tak dużym animuszem jak w pierwszej fazie potyczki.

Aurelien Tchouameni zgubił  piłkę na rzecz rywala, gracze gości stanęli, a piłkarze z San Sebastian zaatakowali. Piłka trafiła do Kubo, a ten z pola karnego uderzył do siatki. 1:1!

Tymczasem miejscowi! Strzał z dystansu oddał Oyarzabal, Kepa sparował płaską próbę na rzut rożny.

Real Madryt wciąż pasywny. Królewscy cały czas nie są w stanie przedostać się pod bramkę gospodarzy.

Oyarzabal padł w polu karnym Realu, ale było w tym wszystkim bardzo dużo aktorskiej gry z podmiejskiego domu kultury.

Real Sociedad wciąż w ataku. Królewscy nie kwapią się do ofensywy, ale na pewno swojego momentu doczekają się.

Strzał z dystansu oddał Barrenetxea, dość daleko od bramki Kepy.

Dwa dogrania w pole karne Królewskich. Kepa stał na linii, niewiele mógł zdziałać, ale nikt nie zdołał uderzyć.

Real Sociedad bardzo odważnie. Real w dość eksperymentalnym składzie, jak na razie bez okazji.

I znowu Kepa ryzykownie. Bramkarz omal nie nabił rywala. Jest w "formie".

Dogranie z lewej strony i już mamy błąd Kepy. Na szczęście dla bramkarza, bez konsekwencji. Golkipera uratowali obrońcy.

Ostro rozpoczęli gospodarze. Dodatkowo w San Sebastian leje. Boisko jednak jest dobrze przygotowane.

Mecz poprowadzi Jose Munuera Montero.

Real Madryt szansy na odzyskanie mistrzostwa Hiszpanii już raczej nie zmarnuje. Królewskich wkrótce czeka półfinałowe starcie w Lidze Mistrzów. Swoje plany ma Real Sociedad. Gospodarze z San Sebastian walczą o prawo gry w pucharach.