WISŁA Z PUCHAREM POLSKI!

Po rzucie rożnym nad bramką główkował Malec.

Smoliński huknął z dwudziestu metrów. Ależ pocisk przyjął na głowę Colley!

Sędzia dolicza minimum 2 minuty.

Czerwona kartka dla Roberta Kolendowicza ze sztabu Pogoni.

I znowu protesty zawodników Pogoni. Sugerują, że Colley zagrywał piłkę ręką w swoim polu karnym.

Sędziowie nie dopatrzyli się przewinienia. Gra wznowiona od autu.

Czekamy!

Chwilę wcześniej Koulouris został powalony na ziemię przez Carbo. Czyżby VAR musiał wejść do gry?

Wędrychowski przewrócił się w polu karnym, ale sędzia pokazuje, że nie ma mowy o faulu.

Rzut rożny po akcji Grosickiego. Cojocaru idzie w pole karne.

To jest niebywałe. Totalny chaos w polu karnym Wisły. Po interwencji Szota piłka trafiła na nogę Grosickiego. Byłby kuriozalny gol, ale futbolówka przeleciała obok słupka.

Momentami wygląda to na rozpaczliwą obronę Wisły.

Biczachczjan... w mur. Tylko rzut rożny.

Ale teraz będzie szansa dla "Portowców". Biczachczjan wywalczył rzut wolny z osiemnastu metrów. Niepotrzebny, wręcz głupi faul Satrusteguiego.

Z wielkim trudem przychodzi Pogoni dochodzenie do sytuacji.

Cziczkan łapie piłkę po strzale Zahovicia. Przytomne strącenie piłki przed Wędrychowskiego, ale zabrakło siły przy tym uderzeniu.

Rodado strzelał niemal z połowy boiska, ale wcześniej był na wyraźnym spalonym.

Biczachczjan! To jego znak firmowy, czyli mocny strzał z dystansu, ale Cziczkan nie popełnił błędu.

Gramy!

Przed nami ostatni kwadrans tego meczu. Ale czy na pewno? A może rzuty karne?

Sędzia dolicza minimum jedną minutę.

Pogoń wyprowadza kontrę, a w zasadzie robili to Grosicki i Koulouris. Nikt nim nie pomógł, nie udało się stworzyć żadnego zagrożenia.

Fantastyczne dośrodkowanie Biczachczjana. Wystarczyło tylko musnąć piłkę... no właśnie, wystarczyło. Ale nikt tego nie zrobił.

Szot zablokował ręką dośrodkowanie Koutrisa. Rzut wolny dla Pogoni niedaleko narożnika pola karnego.

Biczachczjan miał sytuację przed polem karnym, ale za długo składał się do strzału i został zablokowany.

Pogoń totalnie w szoku. Nie opłaciło się opóźnianie gry w doliczonym czasie. To właśnie przez to sędzia doliczył jedną ekstra minutę.

Rodado wrócił we własne pole karne i wybił piłkę. Poświęcenie.

Pogoń przycisnęła. Jeden rzut rożny, drugi...

Akcja Grosickiego, szukał płaskiego podania w okolice piątego metra, ale Koulouris był spóźniony i nie doszedł do strzału.

Zaczynamy pierwszą część dogrywki!

PRZED NAMI DOGRYWKA!

Trwa rysowanie linii... i nerwowe wyczekiwanie.

Koutris wyprowadzał kolejny kontratak, ale chciał zagrać w narożniku i utrzymać się przy piłce. Nawet nie szukał opcji do strzału.

Cojocaru ukarany za grę na czas.

Półtorej minuty do końca.

Wędrychowski wyprowadzał kontratak, ale nie dał się ograć Colley. Łatwo zatrzymany zawodnik Pogoni.

Pogoń wybija Wisłę z rytmu przy każdej okazji. Kradnie cenne sekundy.

Wisła próbuje, ale będzie ciężko o lepszą sytuację niż ta przed momentem.

Mamy jakieś przepychanki na boisku. Posypią się kartki.

Sędzia dolicza minimum 7 minut!

Pogoń mądrze broni dostępu do własnej bramki. Wisła nie potrafi nic wykreować.

Gorgon opuszcza boisko z kontuzją.

Cojocaru pewnie łapie piłkę po strzale Rodado z szesnastu metrów.

Akcja Wisły i Wahlqvist ratuje Pogoń. Po dośrodkowaniu Rodado czekał na piłkę na dalszym słupku Żyro i świetnie interweniował obrońca rywala.

Wisła ma coraz mniej czasu, a tymczasem od dawna nie gościła pod bramką Pogoni.

Kwadrans do końca. Szał radości w sektorze zajmowanym przez kibiców Pogoni. To była tak naprawdę pierwsza konkretna sytuacja tego zespołu w drugiej połowie.

Oficjalna frekwencja: 47 506.

Kolejne race odpalone przez kibiców Wisły. Dodatkowo kilka serpentyn znalazło się na murawie. Gra przerwana.

O rany... Biczachczjan chciał zostać bohaterem, zdecydował się na strzał z tego rzutu wolnego i piłka poszybowała w trybuny.

Rzut wolny dla Pogoni. Do bramki około 30 metrów.

Niewiele dzieje się na boisku. Coraz więcej wskazuje na dogrywkę, chociaż... nie przesądzajmy. Jeszcze około 20 minut.

Akcja Pogoni. Pograli na małej przestrzeni, strzelał z powietrza Biczachczjan, ale po raz kolejny ofiarnie rzucił się do bloku Jaroch.

Trwają narady przy linii bocznej. Trenerzy udzielają wskazówek zawodnikom.

Sobczak doznał jakiegoś urazu. Konieczna przerwa w grze.

Akcja Pogoni. Grosicki miał odrobinę miejsca przed polem karnym, trochę się zawahał, ale ostatecznie oddał strzał w kierunku bramki. W ostatniej chwili zablokował go Jaroch.

Zawodnicy Wisły chyba trochę opadli z sił. Pierwsza połowa kosztowała ich bardzo dużo.

Na boisku dzieje się trochę mniej, ale przynajmniej kibice nie zawodzą.

Reaguje trener Gustafsson. Biczachczjan przygotowany do wejścia na boisko. To jasny sygnał, że szkoleniowiec Pogoni nie jest zadowolony z gry swojego zespołu.

Przyborek... był w polu karnym, nie szukał kolegów. Uderzył raz - zablokowany, uderzył drugi raz - też zablokowany.

Bardzo niecelny strzał Carbo zza pola karnego. Do statystyk.

Szot zagrał w pole karne do Sobczaka. Nie było czasu na przyjmowanie piłki, więc od razu decydował się na strzał, ale został zablokowany przez Leo Borgesa.

Grosicki chciał uruchomić kontratak dłuższym podaniem w kierunku Koulourisa, ale dobrze w defensywie zachował się Uryga. Nie pozwolił, by piłka dotarła do napastnika Pogoni.

Na razie niewiele się dzieje. Oglądamy sporo fizycznych pojedynków. Napastnicy nie mają dziś łatwo z obrońcami.

Odważnie Angel Baena. Pokusił się o strzał z blisko czterdziestu metrów, ale piłka poszybowała wyraźnie nad bramką.

Zaczynamy drugą część spotkania!

Piłkarze Pogoni pojawili się na murawie znacznie wcześniej.

Zawodnicy wracają na boisko.

Przerwa! Trochę się działo, ale na razie mamy bezbramkowy remis.

Po płaskim podaniu Przyborka szukał strzału piętą Grosicki i zabrakło centymetrów!

Sędzia doliczył minimum jedną minutę.

Płaski strzał Grosickiego z kilkunastu metrów... broni Cziczkan. Zabrakło siły.

Kibice odpalili race. Troszeczkę się zadymiło.

Chwila przerwy w meczu. Sobczak potrzebuje interwencji medycznej.

Brzydki faul Jarocha. Był wyraźnie spóźniony i z dużym impetem zaatakował Przyborka.

Lekki chaos w obronie Wisły. Pogoń łapie wiatr w żagle.

Chociaż tylko na moment! Piłka została ponownie zagrana w pole karne, zawahał się Cziczkan i Rodado był blisko gola samobójczego!

Pierwsza od dawna okazja dla Pogoni. Z rzutu rożnego zagrywał Grosicki, ale Colley wyskoczył najwyżej w polu karnym i oddalił zagrożenie.

Znowu Wisła! Angel Baena idealnie zacentrował na dalszy słupek, zamykał to w trudnej sytuacji Alfaro i tym razem Cojocaru broni na refleks!

Carbo... miał przestrzeń przed polem karnym, ale uderzył zdecydowanie za lekko. Cojocaru broni.

Pół godziny za nami. Nie widać, że Pogoń gra w Ekstraklasie, a Wisła w pierwszej lidze, bo to zespół z Krakowa stworzył lepsze sytuacje w tym meczu.

Mogła być doskonała szansa dla Wisły, ale Rodado przegrał pojedynek biegowy z Malcem i nie znalazł się przez to w sytuacji sam na sam z bramkarzem.

Rodado w polu karnym Pogoni, szukał strzału lewą nogą, jednak został zablokowany. Oj, tutaj Cojocaru mógłby nie zdążyć. Wyręczył go jeden z kolegów.

Kolejny rzut rożny dla Wisły. Dośrodkowanie Dudy i tym razem skutecznie na piątym metrze piąstkował piłkę Cojocaru.

A teraz Wisła. Szot sprytnie podał w pole karne, Sobczak opanował piłkę mimo bliskiej obecności Leo Borgesa, ale strzelił za lekko. Cojocaru broni.

Świetne wznowienie gry przez Cojocaru. Grosicki zagrywał płasko w pole karne, nie trafił w piłkę interweniujący Colley, ale sytuację po chwili wyjaśnił Jaroch.

Sobczak w prostej sytuacji dał się złapać na spalonym i tym samym popsuł dobrze zapowiadającą się akcję Wisły.

Był rzut rożny dla Wisły, ale dośrodkowanie Dudy nie sprawiło kłopotów defensywie Pogoni. Troszeczkę siadło tempo tego spotkania.

Nieudana wrzutka Alfaro. Cojocaru bez najmniejszych problemów złapał piłkę przed własną bramką. Zagranie było lekkie, w dodatku nie atakował futbolówki żaden z zawodników Wisły.

Gamboa ukarany żółtą kartką za faul taktyczny. Angel Baena sprowadzony do parteru.

Grosicki! Miał teraz bardzo dużo miejsca, był już w polu karnym, ale strzelił prosto w Urygę. Odczuł to obrońca Wisły.

Alfaro wyprowadzał kontrę przy linii bocznej, ale w pewnym momencie po prostu stracił równowagę i stracił piłkę na rzecz Wahlqvista. Komiczna sytuacja.

Dobry strzał Grosickiego z szesnastu metrów! Ileż on tam miał wolnego miejsca! Piłka przeleciała jednak obok słupka.

Przyborek zagrał na obieg do Ulvestada, ten składał się do dośrodkowania, ale doskonale na wślizgu interweniował Carbo.

Grosicki, Koulouris... akcja środkiem, ale sporo tam było chaosu. Nie udało się przedostać z piłką w pole karne, choć początkowo zapowiadało się to optymistycznie z perspektywy Pogoni.

Carbo czekał na ruch Rodado, w końcu zagrał technicznie w pole karne, ale dobrze czytał to Cojocaru. Pewna interwencja na przedpolu.

Efektowny i nieoczywisty początek tego finału. Wisła nie zamierza czekać, tylko od razu rzuciła się do ataku. Pogoń... oczekuje.

Na razie Wisła nie pęka. W ogóle nie widać, że to pierwszoligowiec. Pogoń zepchnięta do defensywy.

Pierwsza akcja Grosickiego lewym skrzydłem. Łatwo ograny Jaroch, później nie dał rady Uryga, ale Colley wybija piłkę po płaskim dośrodkowaniu reprezentanta Polski.

Tak jak mówił trener Albert Rude, Wisła nie wybija piłki na oślep, tylko rozgrywa od tyłu krótkimi podaniami.

Akcja Pogoni, duże zamieszanie w polu karnym, ale na koniec niezbyt dobry strzał lewą nogą oddał Grosicki. Skiksował, źle trafił w piłkę.

Zaczynamy finał Pucharu Polski!

Mazurek Dąbrowskiego.

Zawodnicy wychodzą na boisko. To już naprawdę końcowe odliczanie!

Jest gorąco i nie chodzi o temperaturę w Warszawie. Na szczęście to finał Pucharu Polski, a nie mecz reprezentacji Polski, więc można być spokojnym o atmosferę na stadionie i poziom decybeli.

Piłkarze już na rozgrzewce.

Organizacja meczu pozostawia trochę do życzenia. Przed bramkami są spore kolejki i istnieje prawdopodobieństwo, że nie wszyscy kibice zdążą na pierwszy gwizdek.

KTO SĘDZIUJE FINAŁ?

Znamy sędziego finału Fortuna Pucharu Polski. To dla niego pierwszy raz

Trybuny się zapełniają z minuty na minutę.

ZNAMY SKŁADY!

Pogoń Szczecin - Wisła Kraków. Znamy składy na finał Fortuna Pucharu Polski

Wisła zdobyła Puchar Polski czterokrotnie (sezony 1926, 1966/67, 2001/02, 2002/03). Ponadto sześć razy przegrywała finał (1950/51, 1953/54, 1978/79, 1983/84, 1999/2000, 2007/08).

Pogoń po raz czwarty w swojej historii dotarła do finału Pucharu Polski. Trzy ostatnie mecze nie potoczyły się jednak po myśli klubu ze Szczecina (kolejno w sezonach: 1980/81, 1981/82 i 2009/10).