Co za bomba Stocha w pierwszej serii! Polak prowadzi

W niedzielnym konkursie w Oslo oglądaliśmy aż 6 Biało-Czerwonych. Wszyscy podpieczni Michala Doleżala przebrnęli bowiem kwalifikacje rozgrywane od 14:00. Warunki jednak były często bardzo loteryjne i wyniki niektórych prób zostały wypaczone.

Pierwsza seria rozpoczęła się z 13. belki startowej czyli tak, jak w prologu. Jako piąty swoją próbę oddał Kacper Juroszek. Miał niezłe warunki, które wykorzystał i wylądował na 118. metrze. Zajął ostatecznie 35. miejsce.

Znakomity skok oddał Jakub Wolny, który uzyskał aż 124 metry. Miał bardzo mało odjętych punktów, do tego dostał bardzo dużo "oczek" za styl i objął prowadzenie. Polak po raz pierwszy od stycznia zdobędzie punkty w Pucharze Świata w skokach narciarskich.

ZOBACZ WIDEO: Tego gola można oglądać godzinami! Cóż za precyzja

Paweł Wąsek nie zaprezentował się tak dobrze, jak w prologu, w którym był w drugiej dziesiątce. Uzyskał 120 metrów, ale miał jedne z najgorszych warunków w 1. serii. Ostatecznie podtrzyma dobrą serię i awansował do trzydziestki. Wolnego na prowadzeniu zmienił Ulrich Wohlgenannt, który skoczył 127 metrów.

Niestety, Dawid Kubacki oddał nie najlepszą próbę, a warunki mu nie pomagały. Ledwie 117 metrów plasowało go tuż przed Juroszkiem i tym razem nie dopisze do swojego dorobku żadnych punktów.

Piotr Żyła również wystąpił słabiej niż w prologu. Uzyskał 120,5 metra, a wcale nie miał, przynajmniej według wiatromierzy, tragicznych warunków. Dało mu to awans do drugiej serii, ale znajdzie się w trzeciej dziesiątce.

Kapitalnym lotem popisał się Kamil Stoch. Leciał daleko aż na 129 metrów. Do tego dołożył znakomity styl, od jednego z sędziów otrzymał nawet "20". Objął zdecydowane prowadzenie. Warunki się poprawiły, ale długo nikt nie potrafił zbliżyć się notą do Polaka. Stefan Kraft uzyskał 131,5 metra, ale miał aż 5 punktów odjętych za wiatr i minimalnie z nim przegrywał.

Najdalej w pierwszej serii poleciał Ryoyu Kobayashi, który osiągnął 132 metry. Miał jednak kapitalne warunki, niższe noty i po pierwszej serii zajmuje 3. miejsce.

Czytaj więcej: Stękała na podium, Kot w czołówce. Świetny występ Polaków Maryna Gąsienica-Daniel poniżej oczekiwań w koronnej konkurencji

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)