Żużel. Intensywny czas Bartosza Zmarzlika. Mówi o czuciu na motocyklu

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Chęć /  Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
zdjęcie autora artykułu

Bartosz Zmarzlik ma za sobą intensywny okres przygotowań do nowego sezonu. Mistrz świata pokręcił kółka na dwóch polskich torach, a następnie udał się do Chorwacji. Tam za półtora miesiąca rozpocznie batalię o piąty tytuł mistrza globu.

Już za kilka dni Bartosza Zmarzlika czeka pierwsze w tym roku ściganie. W przyszłym tygodniu Orlen Oil Motor Lublin ma wziąć udział w dwóch meczach sparingowych z Arged Malesą. Ten w Ostrowie Wielkopolskim powinien dojść do skutku.

Pod znakiem zapytania obecnie stoi spotkanie przy Alejach Zygmuntowskich, gdzie stan toru na razie nie pozwala myśleć o jeździe w lewo.

Później - 23 marca Zmarzlik weźmie udział w Memoriale Bronisława Idzikowskiego i Marka Czernego, a nazajutrz wystartuje w Kryterium Asów. Nic dziwnego, że ostatnie dni spędził na intensywnej pracy nad sprzętem. Trenował w Gnieźnie, Rawiczu oraz w Gorican.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Pawlicki, Hansen i Okoniewski

- Popróbowaliśmy, pojeździliśmy i wraca takie nasze powszechnie znane "czucie motocykla". Teraz powoli zaczynamy szukać prędkości i rzeczy, które nas w trakcie sezonu najbardziej interesują, aby być jak najlepiej przygotowanym do pierwszych zawodów - powiedział mistrz świata w rozmowie z klubową telewizją.

Dla Bartosza Zmarzlika szczególnie ważne mogą okazać się treningi na chorwackiej ziemi. To tam za 42 dni, 27 kwietnia ruszy rywalizacja o Indywidualne Mistrzostwo Świata. Dwie ostatnie rundy na obiekcie rodziny Pavlic wygrywał właśnie reprezentant Polski, który kilka miesięcy później sięgał po złote medale SGP.

- Zazwyczaj jak tu przyjeżdżam, to mam uśmiech od ucha do ucha, bo wracają wspomnienia i czuję wewnętrznie te fajne momenty. Cały rok tym żyję, a potem jak "przewijam taśmę" do tyłu, gdy rozpoczynam nowy sezon, to przypominam sobie te chwile - dodał.

Czytaj także: 1. Zaimponowali trenerowi Tauron Włókniarza 2. Wysłał maila i został klubowym kolegą Zmarzlika

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Bartosz Zmarzlik wygra Grand Prix Chorwacji w Gorican?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
PolskaMISZCZEMPolski
17.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Piszcałka-złotówa za rok będzie jeździł tam, gdzie mu najwięcej zapłacą  
avatar
Don Ezop Fan
16.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Zazwyczaj jak tu przyjeżdżam, to mam uśmiech od ucha do ucha, bo wracają wspomnienia i czuję wewnętrznie te fajne momenty". Bartek, to masz podobnie jak Don Bartolo Czekanski kiedy w Czytaj całość