Żużel. Znalazł się prezes Wandy Kraków. Były wojewoda przyciągnął go na ważne spotkanie niemal siłą

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: żużlowcy Speedway Wandy Kraków
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: żużlowcy Speedway Wandy Kraków
zdjęcie autora artykułu

Paweł Sadzikowski wyszedł z kryjówki. Jakiś czas temu odbyło się kameralne spotkanie z ludźmi zainteresowanymi przyszłością żużla w Krakowie. Prezesa wyciągnął na nie były wojewoda Józef Pilch.

Kibice są zaniepokojeni sytuacją do jakiej doprowadził klub Sadzikowski. Ci najbardziej zagorzali, chcący pchnąć dalej wózek żużlowy w Krakowie zaaranżowali spotkanie, na którym chcieli się dowiedzieć kluczowych spraw m.in. na jakie kwoty zadłużona jest spółka żużlowa, jakie są zobowiązanie wobec zawodników. Prezesa na zebranie przyprowadził Józef Pilch, który był z Wandą na dobre i złe i losy czarnego sportu w grodzie Kraka nigdy nie były mu obojętna

CZYTAJ TAKŻE: Co ze spółkami skarbu państwa w polskich klubach

Przyciągnięcie Pawła Sadzikowskiego przez byłego wojewodę można uznać za spory sukces. Od końca sezonu szef klubu przepadł i nie było z nim kontaktu. Sęk w tym, że jego przybycie ograniczyło się tylko do obecności... ciałem. Siedział jak na tureckim kazaniu, schował głowę w piasek i nie odpowiedział praktycznie na żadne drażliwe pytania.

Ponadto nie przedstawił żadnych wiarygodnych dokumentów spółki, nie zdradził, czy wciąż generuje długi, czy chociaż jest w stanie upadłości. Po prostu co jest w papierach. Nie padły też żadne przybliżone liczby, nawet gdyby potencjalnie znalazł się jakiś szaleniec zainteresowany przejęciem klubu ze sporym garbem finansowym. Ponoć odburknął jedynie coś na zasadzie, że będziecie musieli się dobrze poukładać z różnymi wierzycielami.

CZYTAJ TAKŻE: Tylko pycha może zgubić Apatora Wkrótce ma zostać zawiązane stowarzyszenie, którego celem będzie doprowadzenie do kilku imprez w sezonie 2020. Szanse są na to spore. Niedawno stadion w Krakowie wizytował Marek Wojaczek i widać światełko w tunelu, że po dokonaniu paru poprawek motocykle żużlowe znów będą obecne w parku maszyn przy ul. Odmogile.

ZOBACZ WIDEO Żużel. #MagazynBezHamulców. Prezes Włókniarza w ogniu pytań o Drabika, Cieślaka i Doyle’a

Źródło artykułu:
Komentarze (12)
avatar
Penhall
11.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Siedział jak na tureckim kazaniu, schował głowę w piasek i nie odpowiedział praktycznie na żadne drażliwe pytania.  Tyle się go naszukali a wojewoda go znalazł.  
avatar
Poldi
9.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nieoficjalnie mówi się, że klub ma przejąć prezes za którego rządów upadło Wybrzeże Gdańsk, czyli Maciej Polny. Czy tak będzie zobaczymy i czy to odpowiednia osoba do ratowania żużla w Krakowie Czytaj całość
avatar
RECON_1
9.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wanda to ma przechlapane bo duże miasto w którym pierwszoplanowa rolę wiedzie piłka nożna i ciężko jest znaleźć kogoś kto na w miarę przyzwoitym poziomie wesprze klub, nie mówiąc już o paru tak Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
9.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Są ludzie którzy poprowadzą sport żużlowy w Krakowie ,Sadzika klub ogłosić jako upadły podmiot ,Zacząć przez rok konstruować nowy podmiot ,Wystartować w kolejnym sezonie w lidze.Wierzyciele jak Czytaj całość
avatar
paweLbn
9.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Ponadto nie przedstawił żadnych wiarygodnych dokumentów spółki, nie zdradził, czy wciąż generuje długi, czy chociaż jest w stanie upadłości." Czytaj całość