Wstydliwa porażka AC Milanu wisiała w powietrzu

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Abbondanza Scuro Lezzi / Mecz Serie A: US Lecce - AC Milan
PAP/EPA / Abbondanza Scuro Lezzi / Mecz Serie A: US Lecce - AC Milan
zdjęcie autora artykułu

Dwubramkowa przewaga nie wystarczyła AC Milanowi do zwycięstwa z US Lecce. Konfrontacja zakończyła się wynikiem 2:2, a i porażka Rossonerich była o krok. Piłka znalazła się w ich bramce, ale gol nie został uznany.

W tym artykule dowiesz się o:

AC Milan wygrał w poprzednim meczu 2:1 z Paris Saint-Germain. Była to to pierwsze zwycięstwo w edycji Ligi Mistrzów po dwóch remisach oraz porażce. Podopieczni Stefano Piolego przełamali się po czterech meczach bez wygranej. Drużyna złapała oddech po okresie, w którym była coraz mocniej krytykowana.

Jeszcze gorzej wiedzie się kalendarzowej jesieni piłkarzom US Lecce. Nie wygrali od ośmiu meczów. Niespełna tydzień temu prowadzili do końca podstawowego czasu na Stadio Olimpico, ale później AS Roma przeprowadziła szalony finisz i odwróciła wynik na 2:1.

Milan postanowił wcześniej pokazać wyższość nad zespołem z południa Włoch i przystąpił do ataku. W 28. minucie Olivier Giroud strzelił siódmego gola w sezonie Serie A po dośrodkowaniu Theo Hernandez. Francuskiej akcji bramkowej nie udało się powstrzymać całej grupie zawodników Lecce.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!

W 35. minucie Rossoneri dołożyli gola na 2:0. Tijani Reijnders dostał podanie od Samuela Chukwueze, a reszta należała już do niego. Pomocnik wtargnął w pole karne Lecce i nieatakowany pokonał płaskim uderzeniem Wladimiro Falcone. Sytuacja zespołu z Mediolanu zrobiła się komfortowa. Przynajmniej taka się wydawała.

Tym razem do pościgu zebrało się Lecce i w przedostatnim kwadransie podstawowego czasu doprowadziło do remisu 2:2, a pierwszoplanowym zawodnikiem był Nicola Sansone. Wbił on piłkę do bramki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, a do tego asystował przy trafieniu Lamecka Bandy. W końcówce była zresztą jeszcze czerwona kartka dla Oliviera Girouda i nieuznana bramka Lecce.

Marcin Listkowski spędził cały mecz na ławce rezerwowych.

US Lecce - AC Milan 2:2 (0:2) 0:1 - Olivier Giroud 28' 0:2 - Tijani Reijnders 35' 1:2 - Nicola Sansone 66' 2:2 - Lameck Banda 70'

Składy:

Lecce: Wladimiro Falcone - Valentin Gendrey, Marin Pongracić, Federico Baschirotto, Patrick Dorgu - Mohamed Kaba (63' Remi Oudin), Ylber Ramadani, Hamza Rafia (57' Joan Gonzalez) - Gabriel Strefezza (63' Nicola Sansone), Nikola Krstović (63' Roberto Piccoli), Lameck Banda

Milan: Mike Maignan - Davide Calabria (46' Yunus Musah), Malick Thiaw, Fikayo Tomori, Theo Hernandez - Tijani Reijnders, Rade Krunić, Tommaso Pobega - Samuel Chukwueze (79' Luka Jović), Olivier Giroud, Rafael Leao (10' Noah Okafor)

Żółte kartki: Ramadani, Strefezza, Piccoli, Gonzalez (Lecce) oraz Hernandez, Musah, Calabria, Florenzi, Giroud (Milan)

Czerwona kartka: Olivier Giroud (Milan) /90' - za faul/

Sędzia: Rosario Abisso

Tabela Serie A:

Standings provided by Sofascore

Czytaj także: W meczu Juventusu zdecydowała ostatnia akcja Czytaj także: Klub Łukasza Skorupskiego zahamował. Powrót Karola Linettego

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy AC Milan awansuje w tym sezonie do Ligi Mistrzów?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)