26-latek został na lodzie. "Nie dostałem żadnej oferty. Jestem w szoku"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Jakub Barański. / Damian Dróżdż.
WP SportoweFakty / Jakub Barański. / Damian Dróżdż.
zdjęcie autora artykułu

- W trakcie okna transferowego nie otrzymałem ani jednej oferty. To był dla mnie szok. Wygląda na to, że w przyszłym sezonie nie będę jeździł na żużlu - mówi Damian Dróżdż. 26-latek jeszcze trzy lata temu był czołowym zawodnikiem rozgrywek II ligi.

Wiele wskazuje na to, że żużlowiec w trakcie tego okresu transferowego nie zdoła podpisać choćby tzw. kontraktu warszawskiego i do żużla będzie mógł wrócić najwcześniej w maju. Do tego czasu Damian Dróżdż zamierza zająć się rozkręcaniem własnego biznesu i szykowanie się do życia poza żużlem.

- Nie wiem, czy można mówić o zawieszeniu kariery. Takie słowa trudno przechodzą mi przez gardło, bo wciąż kocham żużel i chciałbym dalej to robić. Nie chcę jednak, by wyglądało to tak, jak w ostatnich dwóch sezonach. Jestem zły na to, dlatego nie zamierzałem na siłę wpychać się do jakiegokolwiek klubu. Ze spokojem czekam na oferty. Dwa ostatnie sezony nie były najlepsze, ale nie jest to tylko moja wina, ale także tego, co działo się wokół mnie - dodaje Damian Dróżdż, który w tym sezonie 2. LŻ pojechał w zaledwie siedmiu meczach Metalika Recycling Kolejarza Rawicz i zdobywał w nich średnio 1,594 pkt/bieg.

Obecnie sytuacja rawickiego żużla stoi pod olbrzymim znakiem zapytania. Obecny prezes Sławomir Knop nie kontaktuje się z zawodnikami, a jego aktywność ogranicza się do prób sprzedaży zdolnego juniora Franciszka Majewskiego.

Damian Dróżdż jest mocno zrażony ostatnimi niepowodzeniami, ale wierzy, że przy stabilnej sytuacji klubowej wciąż może odgrywać kluczową rolę w II lidze i pomóc ewentualnemu nowemu zespołowi. Ma jednak świadomość, że nie uda mu się tego zrobić bez solidnego wsparcia finansowego.

Co ważne, mimo braku kontraktu zawodnik nie zamierza definitywnie kończyć kariery, a w trakcie zimy będzie kontynuował przygotowania fizyczne.

ZOBACZ WIDEO: Czy Janusz Kołodziej marnuje się w Fogo Unii Leszno?

Czytaj więcej: Sędzia żużlowy o reakcji GKSŻ Prezes GKM-u odpowiedział Krakowiakowi

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Damian Dróżdż ma szansę wciąż być czołowym zawodnikiem II ligi?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (5)
avatar
Kazimierz Klimek
15.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
sympatyczny czlowiek  
avatar
Rafik
15.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A może to znak ,że już chyba nie nadajesz się do żużla ,ale nawet w 2 lidze ,coś w tym musi być  
avatar
Lon_Ger
15.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najlepszy jego sezon to był w Krośnie gdzie jeździł jak z nut i przyczynił się do awansu.  
avatar
ULV
14.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Damian a jak myślisz dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Jak nie wiesz to podpowiem. Nie prezenowales niczego przyzwoitego. Wielu chłopaków pokończyło kariery prezentując się o niebo lepiej jak ty Czytaj całość
avatar
Cichy713
14.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na pewno będzie niestety kontuzja lub coś na warszawski go wezmą powodzenia